sobota, 5 grudnia 2015

Apetyt na święta.

Witam wszystkich w miesiącu, w którym dzieje się naprawdę bardzo dużo, tu gdzie wszyscy są zabiegani. Gdzie jest ogromna ilość radości, tradycji oraz prezentów. Ale o tym kiedy indziej. Teraz chciałabym się skupić na dosyć świątecznym filmie. Nie...to nie ''Kevin''. Przypominacie sobie może gdy 4 lata temu wszedł na ekrany kin film pt. ''Listy do M'' ? Tak o tym chcę dziś opowiedzieć.
Dosyć niedawno w polskich kinach pojawił się film pt. ''Listy do M 2'' Jest to bożonarodzeniowa komedia romantyczna. To ona wprowadza nas w świąteczny nastrój i pozwala uwierzyć, że święta to magiczny czas. Moim zdaniem obydwie części są tak samo zabawne i pełne niezapomnianych wrażeń.
Akcja tej sezonowej produkcji toczy się na chwilę przed wigilią i składa się z historii kilku bohaterów na pewno odnotujemy gburowatego Świętego Mikołaja (Tomasz Karolak), nieokrzesaną Karinę Lisiecką (Agnieszka Dygant) czy radiowca (Maciej Stuhr). W dwójce zobaczymy m.in. matkę chorego syna (Małgorzata Kożuchowska ) oraz Redo (Maciej Zakościelny), który po spotkaniu z dawną ukochaną uświadamia sobie, że jego serce nie biło nigdy dla bogatej narzeczonej.
Naprawdę ten film bardzo bardzo polecam miłośnikom komedii :) Monika.



5 komentarzy:

  1. Oglądałam niedawno drugą część tego filmu i jednak byłam zawiedziona. Nigdy nie byłam fanką polskich komedii, ale pierwsza część bardzo przypadła mi do gustu. Druga była bardziej nostalgiczna. ;)
    Pozdrawiam!
    Geek of books&serials&films

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm no tak zgodzę się w pewnym stopniu ponieważ zdaje mi się , że w tej pierwszej było dużo ciekawych i śmiesznych scen :))
      Pozdrawiam cieplutko :D

      Usuń
  2. Uwielbiam Listy do M *-*
    Wspólna obserwacja ?
    daydream89.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń